Ukorzenianie sadzonek w wodzie jest bardzo prostą metodą rozmnażania ziół, a metoda ta jest bardzo skuteczna. Najlepszym momentem na ukorzenianie, jest wiosna lub lato. Jeśli mamy zioła w ogrodzie, a chcemy mieć świeże zioła w zimie w domu to jest to najlepsza metoda.
Do tej metody nadają się:
- bazylia,
- mięta,
- melisa,
- pelargonia.
W jaki sposób ukorzeniamy w wodzie?
- Ucinamy sadzonkę ze świeżej rośliny najlepiej o długość około 10 cm, która powinna zawierać przynajmniej 3 liście.
- Wkładamy sadzonki do słoika lub innego naczynia.
- Do środka wlewamy ciepłą, przegotowaną wodę, o temperaturze ok. 30°C.
- Można dodać do wody witaminę B1 (pobudza rozwój korzeni) lub węgiel drzewny (np. grillowy, który zapobiega gniciu sadzonek).
- Sadzonki umieszczamy w ciepłym miejscu – temperatura powinna wahać się w granicach 25-30°C. Najlepiej umieścić ją w lekkim cieniu przy oknie.
- Codziennie kontrolujemy stan rozwoju korzeni. Liście które wpadły wyciągamy aby nie gniły. Wymieniamy wodę na świeżą.
- Sadzonki przesadzamy do doniczek lub do ogrodu gdy korzenie osiągną około 1 cm długości, najczęściej po dwóch tygodniach od wstawienia ich do wody.
Moje próby:
- do ukorzeniania przygotowałam: bazylię, miętę, oregano, szałwie i kocimiętkę,
- ukorzenianie przeprowadzałam na przełomie sierpnia i września,
- dodałam zwykłą wodę z kranu,
- nie dodawałam nic do niej,
- sadzonki przechowywałam w temperaturze pokojowej (powyżej 20°C),
- ustawione sadzonki były przy oknie na parapecie,
- po dwóch tygodniach uzyskały ładne korzenie: bazylia i mięta.
- po dwóch tygodniach nie ukorzeniły się: oregano, szałwia i kocimiętka.
- przesadziłam wszystkie zioła do doniczek.
- i czekam na rezultaty:)
Podobne tematy: